Kiedy rośliny (w moim przypadku papryczki) zaczynają dominować w mieszkaniu i na balkonie, zastanawiamy się na wyborem fajnych ale i praktycznych doniczek. Często musimy kilka dokupić i wtedy okazuje się, że pasującej nam serii z poprzedniego roku już nie ma. Ja osobiście zawsze szukam pomysłu jak coś zrobić samemu od początku. I wymyśliłem, aby spróbować zrobić własne doniczki z betonu. Takie właśnie pasują do stylu mojego mieszkania i balkonów.
Wykonanie doniczek z betonu, a nawet dużych donic nie jest skomplikowane. Potrzebujesz przygotować kilka rzeczy, aby poszło bez problemów. Ale warto, efekt jest super!
Betonowe doniczki – potrzebne akcesoria:
- Beton dekoracyjny – pod tą nazwą szukaj na portalach aukcyjnych czy w sklepach budowlanych. Nie chcę promować, żadnej marki. Ja kupiłem 10 kg w wiadrze za ok 60 zł. Warto zerknąć na opis koloru – bywa inny niż „betonowy”. Kwestia gustu, ale ja wybrałem naturalny kolor betonu.
- Plastikowe naczynie do mieszania suchego betonu z wodą. Dobrze użyć coś, co może ulec zniszczeniu. Ja wybrałem wiaderko po ogórkach kiszonych. Dodam od razu, że staram się aby jednak nic nie zniszczyć. Po co generować plastikowe śmieci. Jak będziesz ostrożny/a to nic się nie połamie i będzie do kolejnej doniczki.
- Coś do mieszania – może był łyżka kuchenna – moja się nie porysowała i po umyciu wróciła do kuchni.
- Formy do doniczek. Jako, że doniczki się odlewa w formie, trzeba mieć dwie. Większą oraz mniejszą. Nasza doniczka będzie wypełniać przestrzeń pomiędzy większą i mniejszą foremką.
- Jakaś plastikowa podkładka aby pracować nad nią. Może być torba foliowa aby wyciekające płyny się nie rozlały nigdzie.
- Olej roślinny i pędzelek – ja nie miałem i musiałem się nieco namęczyć aby wyjąć zastygniętą doniczkę. Kolejnym razem użyję do natłuszczenia form w miejscu styku z masą betonową.
- Cierpliwość 🙂
Betonowe doniczki krok po kroku
- Przygotuj swoje wybrane wcześniej formy, muszą być czyste i suche. Warto je nasmarować olejem od tych stron, gdzie będą się stykać z betonem. Większą formę wewnątrz a mniejszą na zewnątrz.
- Przeczytaj jaka powinna być proporcja mieszkanki betonowej i wody (każdy produkt ma inną!). Wymieszaj w mniejszym wiaderku suchą masę z wodą. Jeżeli to będzie zbyt mała ilość na Twoje formy – nie przejmuj się, dorobisz. Lepiej dorabiać niż zrobić za dużo i wyrzucić.
- Wylej dno foremki. Na dno dużej formy warto wlać ok 3cm wysokości betonu. Cieńsze dno mogłoby pęknąć.
- Teraz postaw na środku mniejszą formę. Wyrównaj aby stała na środku. Dzięki temu ściany doniczki będą takiej samej grubości.
- Wlewaj ostrożnie masę w przestrzeń pomiędzy doniczkami, ja to robię łyżką. Po kolei każdy róg. Ugniatam ostrożnie wlany beton i tak robię kolejne warstwy aż do góry form. Aby doniczka była idealnie gładka, należy stosować dodać odrobinę więcej wody niż zaleca producent i lekko postukać na koniec całym naszym dziełem o stół. Ja wolę jak są nieregularne pory, dziurki i kolory, więc dodaję odrobinę mniej wody, niż jest zalecane.
- Poczekaj kilka godzin, aż beton się zwiąże. Jak czujesz palcem, że beton jest twardy, wyciągnij ostrożne środkową formę – reszta szybciej wyschnie. Jak obawiasz się, że coś pęknie albo się uszkodzi – zostaw. Po prostu poczekasz troszkę dłużej na wyschnięcie.
- Po 24 godzinach wyjmij doniczkę z formy. Ja stawiam do góry nogami i lekko stukam w dno aż wyleci. Na filmach na YT wszyscy rozcinają plastikowe formy nożem – moim zdaniem bez sensu. Nie generujmy plastikowych odpadków jak to nie jest konieczne. Formy po umyciu nadają się do zrobienia następnych doniczek.
- Jak doniczka jest już oswobodzona – zostaw do schnięcia na noc. Kolejnego dnia jest gotowa. Środek warto posmarować olejem w celu impregnacji przed wilgocią.
